Taras to nasze ulubione miejsce do spożywania śniadań w słoneczne poranki oraz przesiadywania przy świecach ciepłymi wieczorami. Im bliżej lata, tym częściej możemy sobie na to pozwolić. Często jesteśmy pytani o meble na tarasie, bo robiliśmy je sami, a my chętnie o tym opowiadamy. Dzisiejszy artykuł poświęcam zatem naszemu tarasowi, a w nim:
- Budowa tarasu
- Meble na taras z palet oraz poduszki i pokrowce
- Zasłony tarasowe
Budowa tarasu
Na początku mieliśmy mały taras z czerwonej kostki, bez zadaszenia. Trzeba było zatem meble codziennie przykrywać plandeką. Przy nawet delikatnym deszczu nie posiedzieliśmy, a na słońcu było gorąco. Zapadła zatem decyzja o zrobieniu zadaszenia. Postanowiliśmy przy okazji trochę zwiększyć taras.
Kostkę na nowym tarasie Piotrek ułożył sam. Nie mieliśmy wcześniej doświadczenia w takich pracach, ale warto było spróbować, bo wyszło bardzo dobrze.
Tak to wyglądało na wiosnę dwa lata temu:
Potem zamówiliśmy gotowy zestaw na dach od Wood & Play. Daszek był do samodzielnego montażu. Na pokrycie dachu wybraliśmy płyty trapezowe. Poniżej zdjęcie prezentujące daszek jeszcze w trakcie prac.
Na koniec zrobiliśmy jeszcze ściankę drewnianą, na której wiszą kwiaty.
Meble z palet
Cztery lata temu, jeszcze przed rozbudową tarasu, zaczęliśmy się rozglądać za meblami na taras. Nie chcieliśmy kupować czegoś, co po dwóch sezonach będzie straszyło wyglądem. Woleliśmy postawić na drewno, bo jest trwałe i proste do odświeżenia. Ceny dobrych, drewnianych zestawów były wysokie, jednocześnie ciężko było znaleźć coś idealnego wymiarowo. Po przeszukaniu całego 😉 internetu postanowiliśmy zrobić samodzielnie meble z palet.
Zakupem odpowiednich palet (europalety) oraz przygotowaniem mebli zajął się mój mąż. Na nasze meble potrzebne było 9 palet. Przed zbiciem z nich mebli, zostały częściowo rozłożone i dokładnie wyszlifowane. Konstrukcja mebli została tak przez Piotra przemyślana, żeby meble nie zajmowały za dużo miejsca i nie były ciężkie. Oparcie nie jest z całej palety, tylko z jej wierzchniej warstwy z deskami. Bloczki z rozbiórki pozostałych części palet przydały się przy stoliku – chciałam, by był odpowiednio wysoki, żeby wygodnie przy nim było jeść.
Meble pomalowaliśmy lakierobejcą. Ostatnio modne są białe meble, ale nam do całokształtu bardziej pasował ciemnobrązowy kolor.
Poniżej zdjęcia mebli bez poduszek w pierwszej wersji, potem jeszcze powstała część narożna z oparciem z dwóch stron oraz stolik.
Poduszki i pokrowce na meble z palet
Szukaliśmy odpowiednich poduszek do mebli, ale tutaj znowu rynek nas zawiódł. Cztery lata temu były już dostępne różne poduszki dedykowane do mebli z palet, ale często nie miały zdejmowanych pokrowców, albo materac był zdecydowanie zbyt cienki. Ja wtedy już miałam pierwsze sukcesy szyciowe za sobą, dlatego zdecydowaliśmy się na samodzielne zrobienie poduszek.
Na siedzisko kupiłam na allegro twarde gąbki meblowe, a na oparcie zwykłe najtańsze poduszki o wymiarach 70×80. Pokrowce na poduszki uszyłam w rozmiarze 60×60, dzięki czemu poduszki są w środku bardziej zbite i ładnie trzymają formę.
Na pokrowce wybrałam tkaninę Oxford.
Pokrowce uszyłam ze zwykłymi suwakami. Poszewki na poduszki to po prostu dwie warstwy 60×60 plus zamek. Materace mają wymiary 120x80x10. Pokrowce na materace najłatwiej uszyć poprzez wycięcie i zszycie prostokątów odpowiadających wymiarom każdego z boków. Tak też były uszyte pierwsze pokrowce cztery lata temu. W tym roku uszyłam nowe, tym razem z jednego kawałka. Było trudniej, bo wymagało to przemyślenia wymiarów i zapasów na szwy. Nowe pokrowce na materace mają suwak idący przez dwa boki, dzięki czemu znacznie łatwiej je zdejmować i zakładać po praniu.
Na uszycie pokrowców na trzy materace i siedem poduszek zużyłam w sumie 10m tkaniny Oxford o szerokości 160cm.
Resztkowy pasek wystarczył na uszycie jeszcze bieżnika na stół. Z pozostałych kawałków rozważam jeszcze uszycie pojemniczków, np. takiego na pieczywo.
Zasłony na taras
Czarne karnisze na taras zamówiliśmy z Ikei. Spośród dwóch dostępnych modeli wybraliśmy ten o większej średnicy – Hugad. Mają regulowaną długość i do wyboru różne rodzaje wsporników.
Zasłony tarasowe można uszyć z dowolnego materiału w zależności od ich przeznaczenia. My chcieliśmy zasłony wodoodporne. Do wyboru miałam tkaninę typu Oxford lub Kodura. Obie są w teorii wodoodporne, ale Oxford tylko do pewnego stopnia. Prawa strona tych materiałów jest bardzo podobna, lekko chropowata. Natomiast lewa strona kodury jest pokryta 100% wodoodporną warstwą PVC. Dzięki temu kodura zapewnia lepszą wodoodporność i światłoszczelność, ale jest też jest znacznie sztywniejsza i cięższa od Oxford. Jednak po 2 latach posiadania tych zasłon, drugi raz bym ich nie szyła z kodury. Jest sztywna, więc trudniej ją ładnie ułożyć. Nie da się takiej zasłony uprać w pralce, czyścimy je myjką ciśnieniową. Myślę, że z zasłonami z tkaniny Oxford byłoby łatwiej.
Szycie zasłon z kodury na maszynie domowej było wyzwaniem. Tkaninę Oxford szyje się znacznie lżej. Ustawiłam stół na środku pokoju tak, aby zasłonę można było całą przesunąć przez maszynę i przeszyć podwinięcia. Szelki do powieszenia naszyłam na gotową zasłonę od jej lewej strony. Na szelki wycięłam długi pasek materiału i zszyłam wzdłuż, wywinęłam na prawą stronę, a następnie pocięłam na krótsze paski, około 10-centymetrowe. Takie paski doszyłam u góry zasłony.
Na 6 takich długich zasłon zużyłam 15mb kodury szerokości 150cm. Szerokość każdej zasłony wynika z szerokości belki.
Zasłony mają dodatkowo uszyte paski do przewiązania z zapięciem na napki.
W planach jest też nabicie napek na bokach zasłon tak, żeby można było spinać zasłony ze sobą po ich rozwinięciu.
Z resztki kodury powstał pokrowiec na piaskownicę, o którym pisałam osobno Pokrowiec na piaskownicę.
Na koniec zdjęcia całego tarasu o poranku…
i wieczorem 🥰
Taras DIY
Jak zrobić meble z palet?
Jak uszyć poduszki na meble z palet?
Jak uszyć zasłony na taras?