Spodnie softshell

Spodenki z softshellu dla Hani to jedna z tych rzeczy, których nie zamierzałam sama szyć. Przegląd dostępnych na rynku produktów jednak szybko spowodował, że zamówiłam materiał i postanowiłam w ciemno spróbować. Warto było. Dziś we wpisie pokazuję, jak takie uszyć.

Materiał

Softshell jest wodoodporny, a przy tym oddychający. Nie nadaje się na ulewne deszcze, ale będzie wystarczająco chronił w razie mżawki, upadku w kałużę lub przed mokrym piaskiem w piaskownicy.

Do uszycia spodenek zużyłam nieco ponad pół mb materiału, jest to zależne od rozmiaru, który szyjemy. Potrzebne są też gumki – u mnie w pasie gumka szerokości 3cm, a w nogawkach 2cm.

Wykrój na spodnie softshell

Wykorzystałam wykrój na zwykłe spodenki dresowe. Wykrój na nogawkę składa się z dwóch części (przód i tył). Odrysowałam o 1 rozmiar większe, niż Hania nosi w przypadku spodni dresowych. Jedyna modyfikacja, którą wprowadziłam, to wydłużenie przodu nogawki o około 2 centymetry, żeby zrobić zaszewki na wysokości kolan.

Jeśli wykrój na spodnie dresowe, który masz, nie przewiduje podwinięć (tylko np. ściągacz w pasie i nogawkach), to trzeba wydłużyć wykrój o długość tego ściągacza oraz zapas na podwinięcie. Można też oczywiście uszyć spodenki z softshellu z bawełnianymi ściągaczami, ale w wersji z podwinięciami mamy lepszą ochronę przed zamoczeniem.

Szycie spodenek softshell

Najpierw zrobiłam zaszewki na przodach nogawek. Ścieg prosty, zaszewki szerokości około 1cm.

Zaszewki przestębnowałam po prawej stronie materiału, skierowane w dół.

Następnie zszyłam przód z tyłem jednej nogawki. Szyłam na overlocku. Softshell, który mam (z dresowka.pl) nieco się rozciąga. Można zszyć takie spodenki zwykłym, niekoniecznie elastycznym ściegiem. Ten materiał nie wymaga obrzucania (nie strzępi się), ale zawsze bardziej elegancko jest to zrobić.

Po zszyciu pierwszej nogawki widziałam, że ścieg overlocka nie jest estetyczny. Problem był wyraźnie w przesuwaniu materiału, więc zwiększyłam docisk stopki i druga nogawka wyszła lepiej.

W kolejnym kroku włożyłam jedną nogawkę w drugą prawymi stronami materiału do siebie i zszyłam w kroku.

Przypomniałam sobie też wtedy, że do softshellu lepsze od szpilek są klamerki 😉 Nie dziurawią materiału, który ma być wodoodporny. Szpilkami można spinać, ale tylko na zapasie szwu.

Krawędzie dołu i góry można teraz obrzucić. Ja dół obrzuciłam na overlocku przed zszyciem drugiego boku nogawek, bo nie lubię obszywać małych okręgów.

Do wykończenia dołu i góry zawinęłam materiał na 3 cm w nogawkach i 4cm w pasie. W szybkim odmierzaniu podwinięcia pomocna jest specjalna linijka krawiecka, pokazana na zdjęciu niżej.

Zszyłam pas i nogawki ściegiem prostym, ale zostawiając zawsze kawałek niezszyty, żeby był otwór na wciągnięcie gumki.

Gumki wciągnęłam zarówno w pas (nieco szerszą), jak i w dół nogawek. Na koniec można jeszcze zaszyć te otwory.

Nie widziałam potrzeby prasowania podwórkowych spodenek i nie mam pewności, czy to by był dobry pomysł prasować softshell, a zatem… gotowe 🙂

Spodenki służą już od miesiąca. Sprawdzają się idealnie, nic bym w nich nie zmieniała. Piaskownica cała nasza!

Czasem takie spontaniczne projekty, uszyte szybko i nieidealnie, stają się ulubionymi 🙂

4 thoughts on “Spodnie softshell

  1. Super te spodnie wyszły, ja skuszona dobrymi opiniami ubrań softshellowych właśnie uszyłam dla syna podobne, ale coś mam chyba nie tak ustawione w maszynie, gdyż szwy wewnętrzne po przewróceniu na prawą stronę są widoczne, jakby były za luźne i się rozchodziły… Cóż, musze spróbować kolejny raz 🙂

    1. A szyłaś na overlocku? Potestuj zmianę naprężenia nici oraz ewentualnie zmianę gęstości ściegu.
      A na tych, które są już zszyte – proponuję przeszyć teraz ściegiem prostym.

      1. Tak, szyłam na overlocku, ale mam go od tygodnia i nie ogarniam jeszcze do końca, więc czeka mnie jeszcze dużo nauki 🙂 dokładnie tak zrobiłam – przeszyłam na maszynie ściegiem prostym i efekt jest zupełnie inny, więc na pewno muszę potestować naprężenia w overlocku 🙂

  2. Takie spodnie bardzo cenie gdy jest na zewnatzr mokro i wilgotno. Z corką dużo spacerujemy i zawsze takie spodnie znajdą u nas zastosowanie. Także dziekuje za te porady i wzory, sama spróbuje takie uszyc.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *