Do rozpoczęcia przygody z szyciem potrzebujesz:
- Maszynę
- Materiał
- Igły
- Nici
- Nożyczki
- Szpilki lub klamerki
- Żelazko i deskę do prasowania
Maszyna
Zanim zainwestujesz w najlepszy model proponowany przez sprzedawców maszyn, popytaj babcie i ciocie, czy mogłyby Ci pożyczyć swoją. Kiedyś szycie było bardziej popularne i wiele naszych babć dysponuje maszyną. Stare Łuczniki i Singery mają opinie “maszyn nie do zajechania”. We współczesnych modelach trzeba zwracać uwagę na to, czy poszczególne podzespoły są wykonane z tworzywa, czy metalu. Kiedyś maszyny były produkowane z trwalszych materiałów, a ich naprawa i regulacja nie sprawi problemu dla specjalisty. Warto zatem rozważyć wypożyczenie maszyny od mamy, cioci lub babci, a przed szyciem oddać ją na przegląd i regulację. Koszt takiej usługi nie powinien przekroczyć ceny zakupu nowej maszyny, nawet najtańszej na rynku. Pamiętaj zapytać mamę/ciocię/babcię, jak nawlekać górną i dolną nić oraz do czego służą poszczególne pokrętła.
Jeśli nie masz od kogo, lub z jakichś względów nie chcesz pożyczać maszyny, możesz kupić maszynę nową lub używaną. Bez względu na to, czy zdecydujesz się na zakup nowej, czy używanej, zwróć uwagę na opinie o wybranej maszynie i wybierz taką, która jest polecana dla początkujących. Źródłem wiedzy mogą być rankingi maszyn dostępne w internecie oraz na Facebooku grupa “Park maszyn”.
Na początek nie ma potrzeby kupować maszyny z mnóstwem funkcji i regulacji, a tym bardziej z dużą prędkością szycia. Do szycia ubrań dla siebie nie jest też konieczny overlock (maszyna do obrębiania, czyli zabezpieczania krawędzi przed strzępieniem). Wystarczy prosta maszyna wieloczynnościowa, posiadająca ścieg prosty, zygzak i choć jeden ścięg elastyczny. Im mniej zainwestujesz, tym mniej potencjalnie stracisz przy sprzedaży, jeśli okaże się, że szycie nie jest dla Ciebie lub przeciwnie – jest bardzo dla Ciebie, więc za jakiś czas kupisz lepszą maszynę.
Materiał
Materiały dzielą się na tkaniny i dzianiny. Różnią się one rodzajem splotu nitek. Tkaniny używane są głównie do pościeli, akcesoriów, koszul. Do szycia wygodnych ubrań najlepsze są dzianiny. Jedne i drugie mogą być wykonane z włókien naturalnych lub sztucznych. Polecam zwracać na to uwagę i wybierać naturalne, np. bawełnę.
Dzianiny najczęściej używane do szycia ubrań to jersey (np. na T-shirty) oraz dresówka pętelka (na bluzy, spodnie).
Na początek do szycia możesz wykorzystać niepotrzebne prześcieradła, stare ubrania, lub materiały z outletu. Jeśli kupisz nowy materiał, pamiętaj o dekatyzacji (można uprać w temperaturze w której będzie prany gotowy produkt, niektórzy tylko prasują materiał z dużą ilością pary; ja piorę i suszę w suszarce bębnowej). Zdekatyzowany materiał nie skurczy sie po uszyciu.
Igły
Igły uniwersalne szyją dobrze głównie tkaniny. Jeśli chcesz szyć również z dzianin, będziesz potrzebować igły do dzianin. Ja używam głównie igieł do jersey’u (są opisane: Jersey). Im grubszy materiał, tym grubsza igła potrzebna.
Nie pomijaj kroku dobrania odpowiedniej igły, gdy przejdziesz do szycia dzianin. Może to wygenerować wiele frustracji i konieczności prucia.
Nici
Zwykłe poliestrowe nici na początek wystarczą. Najbardziej uniwersalne będą białe, ale warto mieć nici pod kolor materiału.
Nożyczki
Jeśli masz w domu ostre nożyczki, możesz je przeznaczyć na cele szyciowe i nie kupować specjalnych. Nożyczkami do cięcia materiałów nie tniemy już papieru, bo się szybko stępią.
Gdy Twoje szycie nabierze tempa, polecam zakup noża krojczego i maty samogojącej. To takie akcesoria, które można zamówić sobie u najbliższych na prezent.
Szpilki lub klamerki
Szpilki przydadzą się do sczepiania materiałów do zszycia. Na początek jakiekolwiek, w niedużej ilości. Docelowo najlepiej długie, a przede wszystkim ostre. Ja lubię szpilki z dużymi kolorowymi główkami – żeby się nie gubiły.
Żelazko i deska do prasowania
To już pewnie w domu masz, ale trzeba o tym wspomnieć. Szycie składa się w znacznej mierze z prasowania.
To jak zacząć?
Najważniejsza część tego artykułu: żeby zacząć szyć, trzeba… zacząć! Gdy masz już wszystko z listy powyżej, nie pozostaje nic innego, jak usiąść do maszyny. Zaznajomić się z obsługą maszyny, nawlekaniem, szyciem prosto oraz krzywo 😉 uszyć poszewkę na poduszkę, serwetkę, torbę na zakupy, maseczkę. A potem ubrania.
Pierwsze uszyte rzeczy nie będą idealne. Ciesz się każdym sukcesem, nawet małym, i nigdzie się nie spiesz. Skoro ma to być hobby, to powinno sprawiać przyjemność, a nie frustrować. Czasem jednak materiał pójdzie na straty, trzeba mieć to wliczone w koszty. Moje początki szycia nie były idealne. Głównie dlatego, że nie planowałam się rozwijać w tym zajęciu. Pożyczyłam od mamy maszynę w konkretnym celu – uszycie do domu firanek. To był trudny start – woal jest materiałem śliskim, przesuwającym się, wymagającym doświadczenia i cierpliwości. A mi się spieszyło. Minęły cztery lata, a firanki nadal wiszą i nie zamierzam ich zmieniać. Ale na początek polecam jednak coś prostszego.