Bloomersy wełniane

Jak uszyć bloomersy wełniane?

Bloomersy to krótkie spodenki na lato dla dzieci, pełniące funkcję ozdobną. Mają za zadanie przede wszystkim zakryć nieestetycznego pampersa.

Pieluszki wielorazowe są piękne same w sobie, nie potrzebują zatem zakrycia, ale bloomersy i tak zyskały uznanie w wieloświecie. Gdy uszyjemy je z wełny i poddamy kuracji lanolinowej, będą one mogły pełnić funkcję zewnętrznej części pieluszki. Pod bloomersy wełniane zakłada się już tylko chłonną część, np. formowankę.

Materiały na bloomersy wełniane

  • Cienka tkanina wełniana
  • Gumka 5-8mm (dwa kawałki po około 20-25cm)
  • Gumka 1-2cm (obwód w pasie -3cm)

Wykrój na bloomersy wełniane

Bloomersy najczęściej szyje się jednowarstwowe, ale w tym zastosowaniu powinny być dwuwarstwowe. Nie znalazłam wykroju na bloomersy dwuwarstwowe, zatem skorzystałam z wykroju na jednowarstwowe z drobnymi modyfikacjami.

Na Papavero (link) mamy dostępnych w ramach jednego pobrania kilka modeli bloomersów.

Polecam model B, choć wychodzi dosyć obszerny. Wycinając model B, dodajemy tylko na wysokość 3 cm w miejsce paska (nie będzie doszywany). Zwróć uwagę na szerokość w kroku i ewentualnie tam też dodaj 1-2cm.

Niniejszy egzemplarz uszyłam z modelu A. Wybrałam o rozmiar większy w tęgości i wzroście niż bym wybrała na ubranka. Podczas wycinania dodałam jeszcze na szerokości po 1cm oraz podwyższony o 3 cm pas (zamiast wszywanego paska). Następnym razem dodałabym jeszcze szerokości w kroku i więcej szerokości w pasie. A idealnym wykrojem byłoby coś pośrodku między modelem A a modelem B.

Jest też darmowy wykrój (link), z którego można uszyć bloomersy w ten sam sposób. Z tego wykroju wybrałabym większy rozmiar i wycięła nieco wyżej tył (po łuku).

Po wyborze wykroju, pierwsze bloomersy warto uszyć z tańszej tkaniny i przymierzyć.

Wycinamy przód dwa razy i tył dwa razy. Pas wyżej o 3cm, bo nie wycinamy doszywanego paska.

Szycie bloomersów wełnianych

Na Papavero mamy opis szycia jednowarstwowych bloomersów. My szyjemy dwuwarstwowe i chcemy, żeby wszystkie szwy były schowane.

W pierwszym kroku składamy przód i tył warstwy zewnętrznej (prawa strona materiału do prawej) i zszywamy w kroku. Powtarzamy to samo z warstwą wewnętrzną.

Szwy można dodatkowo zabezpieczyć na overlocku lub na zwykłej maszynie zygzakiem lub ściegiem overlockowym, albo rozprasować na boki. Ja tutaj tylko rozprasowałam.

Składamy warstwę wewnętrzną i zewnętrzną prawą stroną do prawej, szpilkujemy i zszywamy łuk wokół udek.

Ja po zszyciu na maszynie wieloczynnościowej (ściegiem prostym, dosyć gęstym) zabezpieczam dodatkowo brzegi na overlocku nawleczonym na 3 nitki. Moja tkanina wełniana dosyć bardzo się strzępi.

Wywijamy na prawą stronę i przeprasowujemy.

Składamy:

Szpilkujemy jeden bok prawą stroną materiału do prawej: łączymy zewnętrzną warstwę przodu z zewnętrzną warstwą tyłu oraz wewnętrzną warstwę przodu z wewnętrzną warstwą tyłu.

Zszywamy bok jednym ciągiem. Po zszyciu powinno to wyglądać tak:

Teraz rozkładamy uszytek tak, żeby spiąć i zszyć w pasie: łączymy prawą do prawej przód (warstwą wewnętrzną do zewnętrznej) oraz tył (warstwą wewnętrzną do zewnętrznej).

Zszywamy.

Po wywróceniu na prawą stronę powinno to wyglądać jak niżej. Warto teraz przeprasować.

Teraz będziemy zszywać drugi bok, ale tylko warstwę zewnętrzną. Szew będzie zaczynał się na warstwie wewnętrznej i kończył na niej, cały bok warstwy zewnętrznej będzie ładnie równo zszyty. Zostawiamy dosyć duży otwór na boku warstwy wewnętrznej, bo po wywinięciu będziemy jeszcze wciągać przez niego gumki. Jeśli tkanina się mocno strzępi, to warto najpierw brzegi boków pojedynczo obszyć zygzakiem lub overlockiem.

Ja najpierw przyszpilkowałam prawą do prawej część boku, jak na zdjęciu niżej. Mając bloomersy na prawej stronie łatwiej mi było to poprawnie zrobić. Do szycia wywinę je całe na lewą stronę.

Po wywinięciu na lewą stronę wygląda to tak:

Szyjemy zaczynając na warstwie wewnetrznej, cały bok warstwy zewnętrznej i kończąc na wewnętrznej, ale zostawiamy duży otwór.

Wywijamy na prawą stronę.

Szykujemy gumeczki. Gumki na nóżki lepsze będą cieńsze i delikatniejsze, a do pasa trochę szersza. Możesz po prostu przyłożyć gumkę w pasie i w pachwinie dziecka i wyciąć odpowiednią długość.

Szyjemy tunele na gumki. Jest to ścieg prosty wokół pasa i wokół ud z zostawionym otworem na wciągnięcie gumki. Najpierw odmierzam szerokość tunelu.

Otwór na wciągnięcie gumki w pasie zostaw po tej samej stronie co masz otwór środka bloomersów, ktorym były wywijane na prawą stronę. Tak będzie łatwiej wciągnąć i zszyć gumkę w pasie.

Otwór na wciągnięcie gumek w nóżkach możesz zostawić wyżej (bedzie wygodniej wciągnąć i zszyć gumkę) lub tak jak ja, w najmniej widocznym miejscu.

Polecam użyć dwóch dużych agrafek. Jedną mocujemy na jednym końcu gumki, drugą na drugim. Po wciągnęciu gumki pamiętaj wyjąć obie agrafki. Zszywamy gumkę.

To czas na przymiarki i ewentualne poprawki.

Na koniec można zaszyć otwory które służyły wciągnęciu gumek (ja zaszyłam tylko w pasie). Warto też zrobić w dwóch miejscach przeszycia gumki w pasie, żeby się nie zwijała.

Otwór, którym wywijaliśmy bloomersy, zaszywamy ściegiem ręcznym krytym.

Gotowe 🙂 Teraz pierzemy ręcznie w płynie do wełny, octujemy i robimy kurację lanolinową.

Jak uszyć bloomersy niemowlęce?

Jak uszyć pieluszkę wielorazową?

Jak uszyć pieluszkę wełnianą?

One thought on “Bloomersy wełniane

  1. Super tutorial 🙂 Ja myślę nad nabyciem napek w bloomersach i uszyciu do nich “dedykowanych” wkładów, żeby mieć system SIO dla starszaka – łatwe do założenia i zdjęcia, a nadal chłonne i naturalne (bez PULu) 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *